Komentarz synoptyka: 2025-10-22
W ciągu ostatniej doby, zgodnie z prognozami, dokonała się wymiana mas powietrza, miejsce suchego, ale też chłodnego by nie powiedzieć zimnego powietrza pochodzenia arktycznego, które opuszczało nasze dzielnice wschodnie, nasunęło się od południowego zachodu, zdecydowanie cieplejsze, ale też i wilgotniejsze powietrze polarne morskie. Zaciągane znad umiarkowanych akwenów Atlantyku, przez niż znad Wysp Brytyjskich, kierowało się ono nad środkowe obszary zachodniej Europy w kierunku północno wschodnim, wytracając niesioną wilgoć, głównie na kolejnych łańcuchach górskich i istotnych wyniesieniach terenowych. Do nas napłynęło już mocno zmodyfikowane i tylko miejscami występowały słabe opady deszczu z mocno „osuszonych chmur”, głównie piętra średniego. Czemu też sprzyjało wysuszone podłoże i suchy wiatr zawiewający od południowego wschodu. Efektem tej zmiany warunków pogodowych jest wreszcie na wschodzie kraju temperatura zdecydowanie wyższa od tej z poprzednich nocy i poranków, jest ona na razie na małym plusie (3, 4 stopnie), ale w ciągu dnia wyraźnie podniesie się, nawet do około 10 stopni na najchłodniejszym północnym wschodzie. Natomiast w dzielnicach środkowych spodziewana jest na poziomie 14, 16 stopni, a w dzielnicach zachodnich i południowych spodziewane jest nawet 17, 18 stopni, w górach oczywiście zdecydowanie niższa, ale na małym plusie, tylko na najwyższych ich partiach jeszcze na małym minusie luz zero.
Nadal pozostawać będziemy w orbicie wspomnianego niżu atlantyckiego, stopniowo przemieszczającego się z rejonu Szkocji w rejon Szetlandów i Wysp Owczych. Natomiast po naszej wschodniej stronie wyraźnie oddalać się będzie na wschód wyż kontynentalny. U nas zmniejszać się będzie gradient baryczny, a to przełoży się na osłabienie wiatru, wciąż południowo wschodniego, a na zachodzie kraju południowego. W tej sytuacji barycznej nadal na wschodzie kraju zalegać będzie zachmurzenie starego frontu okluzji, a znad Słowacji, przejściowo nasuwać się będą ławice chmur prowadzące słabe opady deszczu, kierującego się nad Podlasie i Suwalszczyznę. Natomiast już niebawem znad Saksonii, Łużyc i Czeskiej Szumawy, nasuwać się będą frontowe opady deszczu o umiarkowanym natężeniu, kierujące się w rejon Pomorza Środkowego i Gdańskiego oraz rejonu Zatoki Gdańskiej i Żuław, utrzymujące się przez cały dzień.
Na przełomie dnia i nocy wspomniany front chłodny zafaluje nad Dolnym Śląskiem, a fala frontowa w ciągu nocy dość szybko przemieszczać się będzie w rejon Zatoki Gdańskiej, z tendencją do jej opuszczania na przełomie nocy i dnia. Natomiast chłodny odcinek frontu, wychodzący od Małopolski kierować się będzie nad nasz północny wschód. Oczywiście, tam gdzie nie będzie padało utrzymywać się będzie całkowite, lokalnie duże zachmurzenie, ale w obszarach po deszczu, przy słabym wietrze spodziewane są mgły, ograniczające widzialność do 300, 500 metrów, lokalnie nawet do 100, 200 metrów. Temperatura na przełomie nocy i dnia nadal ułożona strefowo od najchłodniejszego wschodu w interwale 4, 6 stopni do 10, 12 stopni na zachodzie. Wiatr przeważnie z sektora południowego, nadal umiarkowany, lokalnie słaby, a miejscami dość silny.
Jutro nadal pozostawać będziemy w zasięgu wspomnianego niżu atlantyckiego, do godzin południowych ustąpią wspomniane opady deszczu znad dzielnic wschodnich. Znad Niemiec nasuwać się będzie następna zatoka niżowa z frontem chłodnym, prowadzącym opady deszczu, powoli postępujące w głąb kraju. Na przełomie nocy i następnego dnia zalegające na rubieży Pomorze Gdańskie z przyległościami, a na południu od Kotliny Kłodzkiej po Bieszczady i Roztocze. Można powiedzieć, że przed nami tzw. urodzaj na deszcz, ale trzeba mieć na uwadze, że w obszarach górskich mogą występować podnoszenia się stanów wody.
Jarosław Olędzki,
22 października 2025r., godz. 07.00