Komentarz synoptyka: 2024-06-18

Nawet pobieżny ogląd animacji zdjęć satelitarnych w kolorze (www.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/sat/data_jsmsgview.html ), utwierdza w przekonaniu jeszcze utrzymującej się blokady strefowej cyrkulacji atmosfery. Nad otwartymi wodami Atlantyku nadal utrzymuje się duża amplituda zafalowanych systemów frontowych wynoszonych w kierunku północnym znad jego zachodnich akwenów aż do rubieży pomiędzy Grenlandią i Islandią, a schodzących w kierunku południowym aż pod Maderę, skąd zmienia kierunek na północno wschodni aż do naszego kraju, Bałtyku i krajów bałtyckich. W obszarze pomiędzy Wyspami Azorskimi i Półwyspem Iberyjskim utrzymuje się wir niżowy, w swojej tylnej części zasysa on zimne powietrze pochodzenia arktycznego ściągniętego z wysokich szerokości geograficznych pomiędzy Wyspą Jan Mayen i Islandią. Natomiast po jego wschodniej stronie zaciągane jest ciepłe powietrze pochodzenia polarnego z szerokości podzwrotnikowych, transportowane w kierunku północno wschodnim. To pomiędzy tymi masami powietrza o znacznym kontraście termicznym, z powodzeniem utrzymuje się główny front atmosferyczny, rozciągający się od Zatoki Biskajskiej aż po nasz kraj, południowy Bałtyk i kraje bałtyckie. Natomiast nad Europą wschodnią utrzymuje się strefa zachmurzenia frontowego przenoszonego w kierunku północno zachodnim aż po Finlandię. Oba systemy frontów łączą się ze sobą nad Skandynawią z przyległościami. To tutaj lokują się płytkie i niewielkie układy niskiego ciśnienia, nad Atlantykiem u wybrzeży Galicji, środkowej Hiszpanii i Basenu Akwitanii, Skandynawią z przyległościami, a nad Rosją w rejonie Zbiornika Rybińskiego. Reszta kontynentu pozostaje pod wpływem rozległego obszaru wysokiego ciśnienia z paroma ośrodkami wyżowymi, w których ciśnienie nie sięga 1020 hPa.

Jak już wyżej wspomniano pozostajemy pod zachmurzeniem frontowym o małej aktywności w porze porannej, tylko miejscami na Śląsku Opolskim, Śląsku Górnym, oraz w Małopolsce i w kielecczyźnie utrzymują się opady deszczu o zmiennej intensywności z chmur kłębiastych i warstwowo kłębiastych. Mamy ciepły poranek, na południu i wschodzie temperatura 17, 18 stopni, nieco chłodniej, 14, 15 stopni na rozległym północnym zachodzie. Wiatr słaby z kierunków zmiennych, a lokalnie cisza wiatrowa.

W ciągu dnia nadal pozostawać będziemy w strefie wspomnianego frontu chłodnego, który wraz ze wzrostem temperatury będzie się uaktywniał, poprzez rozwój zjawisk konwekcyjnych. Spodziewane jest formowanie się chmur kłębiastych, lokalnie rozbudowanych aż do tropopauzy, prowadzących intensywne opady deszczu oraz burze, lokalnie z gradem, którym towarzyszyć będzie silny, porywisty wiatr w porywach dochodzący do 50, 60 km/godz., a lokalnie nawet 70 km/godz. Niewykluczone jest występowanie opadów gradu. Zjawiskom tym towarzyszyć będzie gwałtowne ochłodzenie o kilka stopni, a przy opadach gradu nawet do około 10-ciu stopni.

Barycznie będziemy we wspomnianym obszarze wysokiego ciśnienia, ale w późnych godzinach popołudniowych oraz w porze nocnej, znad Niemiec nasuwać się będzie niewielki ośrodek niżowy, wspominany w poprzednim komentarzu, podążający w kierunku północno wschodnim, jutro wychodzący nad kraje bałtyckie. Według naszego modelu prowadzić on będzie intensywne opady deszczu i burze oraz zatokę niskiego ciśnienia z aktywnym frontem chłodnym. W jej tylnej części rozpocznie się napływ wyraźnie chłodniejszego powietrza polarnego o cechach morskich, napływającego od północnego zachodu znad Jutlandii z przyległościami. W miarę oddalania się niżu w rejon wielkich jezior rosyjskich Ładoga i Onega, w kierunku wschodnim postępować będzie prowadzona przez niego zatoka niżowa. Ustępować ona będzie miejsca wspomnianemu klinowi wyżu azorskiego przesuwającego się w kierunku wschodnim do wybrzeży Półwyspu Skandynawskiego. W ciągu jutrzejszego dnia niemal w całym kraju dokona się wymiana mas powietrza. Pod naporem powietrza chłodnego ustępować będzie powietrze ciepłe i zrobi się rześko. Będzie to klasyczny przypadek szybkiej wymiany mas powietrza.


Jarosław Olędzki,
18 czerwca 2024r., godz. 7.30

Udostępnij artykuł