Komentarz synoptyka: 2024-05-22

Powoli postępuje przebudowa pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz w polu geopotencjału w swobodniej troposferze nad niemal całym obszarem Europy, ale nadal zablokowana będzie strefowa cyrkulacja atmosfery. Dobrze rozbudowany wyż z centrum około 1030 hPa nad Finlandią, powoli przesuwa się nad Morze Białe, ustępując miejsce płytkiemu, ale rozległemu, wielo centrycznemu niżowi, lokującemu się od Irlandii na zachodzie, przez Europę środkową, a dalej na południe przez Bałkany i południowy Adriatyk aż po Libię. Kształtem przypomina on bruzdę niskiego ciśnienia, w której lokuje się główny front atmosferyczny, parokrotnie zafalowany, oddzielający od siebie dwie masy powietrza o odmiennych właściwościach fizycznych, po stronie północnej i wschodniej suchego powietrza polarnego o cechach kontynentalnych, a po stronie południowej i zachodniej wilgotnego powietrza polarnego o cechach morskich. Natomiast po południowej stronie wspomnianego wyżu lokuje się główny front ułożony mniej więcej wzdłuż 55-tego równoleżnika od Łotwy po południowy Ural (www.dwd.de/DE/leistungen/hobbymet_wk_europa/hobbyeuropakarten.html?nn=392762 ).

Obszar kontynentu pomiędzy tymi frontami zajmuje ciepłe, ale suche powietrze pochodzenia polarnego o cechach kontynentalnych, w którym znajduje się nasz kraj, a z dnia na dzień temperatura wzrasta nieznacznie, wczoraj już na 48-śmiu stacjach meteorologicznych IMGW temperatura maksymalna zawierała się w interwale 25, 28 stopni. Wielce prawdopodobne jest, że dzisiaj lokalnie na wschodzie kraju i w centrum temperatura sięgnie 30 stopni. Chłodniejsze będzie nasze południe, z powodu nasuwającego się znad Czech, Słowacji i Ukrainy zachmurzenia frontowego z przelotnymi opadami deszczu, a od godzin popołudniowych burz z intensywnymi opadami deszczu, a także gradu. Chmurom burzowym towarzyszyć będzie silny, porywisty wiatr, mający siłę destrukcyjną, w porywach dochodzący do 70, 90 km/h, a w obszarach górskich jeszcze silniejszy, przed frontem wschodni i południowo wschodni, za frontem południowy i południowo zachodni, z tendencją do słabnięcia. Natomiast najchłodniejsze będzie nasze wybrzeże, na skutek wiatru północno wschodniego, nanoszącego chłodne powietrze znad Bałtyku, tutaj tylko 16, 18 stopni. Trzeba też mieć na uwadze, że opady konwekcyjne występują tylko na szlaku przemieszczania się chmur deszczowych i z tego powodu, występują podobnie jak podlewanie konewką, tylko w większej skali.

Na przełomie dnia i nocy front przesunie się na rubież: Podkarpacie – Ziemia Lubuska z przyległościami zachowując swoją aktywność w pierwszej połowie nocy. Później burze będą zanikać, ale opady o charakterze przelotnym nadal będą się utrzymywały przez całą noc z tendencją do niewielkiego słabnięcia. Wiatr wyraźnie osłabnie.

Jutro wyż będzie powoli ustępował miejsca wspomnianej bruździe niskiego ciśnienia, przesuwającej się nad północne akweny Morza Północnego, Jutlandię, Bałtyk zachodni, a u nas od Pomorza nad Małopolskę i Podkarpacie, a dalej przez Rumunię po zachodnie akweny Morza Czarnego, z postępującą tendencją do powolnego wypełniania się chłodniejszym powietrzem polarnym o cechach morskich. Frontowe opady deszczu o charakterze przelotnym, a od godzin południowych także burze z gradem oraz silnym, porywistym wiatrem, występować będą głównie od Pomorza Zachodniego po Małopolskę i Podkarpacie, z tendencją do przesuwania się na wschód nad Pomorze Gdańskie, Żuławy i Warmię, a bez zmian w pozostałych dzielnicach. W horyzoncie czasowym naszego modelu dojdzie do wyparcia suchego powietrza polarnego o cechach kontynentalnych przez powietrze też polarne ale wilgotne o cechach morskich.

Jarosław Olędzki,
22 maja 2024r., godz. 7.40

Udostępnij artykuł