Sygnalizowana w poprzednim komentarzu przebudowa pola ciśnienia w stosunkowo cienkiej warstwie przyziemnej oraz w swobodnej troposferze, już realizuje się poprzez stopniowe łączenie się ze sobą dwóch układów wyżowych, wyżu znad Europy środkowej (1025 hPa)
i wyżu z wysokich szerokości geograficznych, z rejonu Spitsbergenu (1024 hPa) i północnej Skandynawii (1025 hPa). Oba te wyże oddzielone są głównym frontem atmosferycznym, w tzw. „dolnie fali barycznej”, lokującej się nad południową Skandynawią, Wyspami Alandzkimi, Estonią po Jezioro Ilmen, oddzielającym od siebie dwie masy powietrza od odmiennych cechach fizycznych, a zwłaszcza temperatury. Po północnej jego stronie, w Laponii temperatura zeszła nawet do -28⁰C, -29⁰C, a po ciepłej stronie frontu, na południu Skandynawii i krajów bałtyckich na poziomie +5⁰C, +7⁰C. U nas temperatura rozłożona strefowo, na północny wschód od Pojezierza Myśliborskiego po Roztocze na południowym wschodzie, przeważnie w interwale +8⁰C, +7⁰C, na pozostałym obszarze przeważnie +6⁰C, +5⁰C, a w obszarach górskich +2⁰C, +3⁰C, w kotlinach górskich, zwłaszcza Sudetów może być nawet nieco poniżej zera (
https://www.wetterzentrale.de/de... ). Tak wysokie wartości temperatury zawdzięczamy zwartym zachmurzeniem, a na krańcach wschodnich nawet prowadzącym słabe opady deszczu z tendencją do wychodzenia poza naszą granicę wschodnią. Wiatr z kierunku zachodniego, przeważnie słaby i umiarkowany, lokalnie może nawet mocniej zawiewać.
To mamy na przełomie nocy i dnia, a w ciągu dnia wspomniane wyże będą łączyły się ze sobą, tworząc rozległy wał wyżowy nad naszym zachodnim pograniczem, z powolną tendencją do przesuwania się w głąb kraju. W tej sytuacji będą występowały dwa typy pogody. Na wschodzie kraju i w dzielnicach centralnych spodziewane są słabe opady deszczu, a we Wschodnich Karpatach możliwe są słabe opady deszczu ze śniegiem, a może i mokrego śniegu. Natomiast na zachodzie kraju bez opadów, na południowym zachodzie większe rozpogodzenia, a w obszarach górskich od Sudetów po Karpaty Zachodnie bezchmurne niebo. Temperatura raczej tylko nieznacznie wzroście, a może nawet nieznacznie będzie się obniżała. Wiatr stopniowo zmieniający się z zachodniego na północno zachodni, nadal słaby i umiarkowany, w obszarach górskich nieco żwawszy.
W porze nocnej, wspomniany wał wyżowy będzie powoli przesuwał się nad dzielnice wschodnie. Równocześnie po jego zachodniej stronie wiatr będzie zmieniał swój kierunek z zachodniego na południowo zachodni i spodziewane są większe rozpogodzenia, a w Sudetach i Karpatach Zachodnich rozpogodzenia do bezchmurnego nieba, ale mogą formować się mgły radiacyjne, ograniczające widzialność do 100, 300 metrów. Na pozostałym obszarze kraju nadal utrzymywać się będzie całkowite zachmurzenie, głównie piętra niskiego, a lokalnie na wschodzie może jeszcze popadać słaby deszcz lub mżawka. Temperatura pod wspomnianym zachmurzeniem dodatnia, przeważnie w interwale +4, +6 stopni, ale w obszarach bezchmurnego nieba lekki mróz, a w obszarach górskich, zwłaszcza w dolinach, spadki temperatury nawet do -3, -5 stopni. `
Jarosław Olędzki,
12 grudnia 2025r., godz. 07.00
Treści zawarte w komentarzu synoptycznym mogą zawierać prywatne, niezależne opinie synoptyków, w związku z czym nie prezentują one oficjalnego stanowiska ICM UW.
Wszelkie pytania i uwagi odnośnie komentarzy synoptycznych prosimy kierować bezpośrednio do ich autorów.