W ciągu dnia słabe, lokalnie umiarkowane frontowe opady deszczu, a w Tatrach śniegu z deszczem oraz mokrego śniegu, będą stopniowo ustępowały nad Białoruś, Ukrainę i wschodnią Słowację. W chłodnym powietrzu nad południowymi Niemcami, a następnie nad Czechami, Austrią, a na przełomie dnia i nocy nad północnymi Bałkanami, przemieszczać się będzie wyż z ciśnieniem w centrum sięgającym około 1025 hPa. W tym samym czasie nad Morzem Północnym i Jutlandią rozbudowywać się będzie klin od tego wyżu, a to spowoduje zmianę kierunku wiatru nad naszym krajem z południowo zachodniego na zachodni, a w dalszej perspektywie na północno zachodni, zaciągający wilgotną masę powietrza polarnego o znacznym potencjale chwiejności. Już od godzin około południowych, a zwłaszcza popołudniowych, z powodzeniem nasuwać się będą znad Bałtyku przelotne opady deszczu, przeważnie o słabym natężeniu, lokalnie umiarkowane, stopniowo rozprzestrzeniające nad dzielnice północne. Nadal utrzymywać się będzie całkowite i duże zachmurzenie, większe rozpogodzenia w godzinach popołudniowych i wieczornych spodziewane są w Sudetach. Temperatura w najcieplejszej porze dnia nieco niższa od tej z poprzednich dni, na zachodzie i w dzielnicach zachodnich przeważnie na poziomie około 10-ciu stopni, na pozostałym obszarze przeważnie w interwale 7, 9 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, w pasie wybrzeża nieco żwawszy, stopniowo zmieniający kierunek z południowo zachodniego na zachodni.
W porze nocnej wspomniane opady deszczu o charakterze przelotnym ustępować będą znad Pomorza Zachodniego, a rozprzestrzeniać się będą nad dzielnice wschodnie, gdzie utrzymają się przez cały, jutrzejszy dzień, a po nim w nocy. Wspomniany wyż będzie się umacniał nad Bałkanami i łączył się z wyżem z rozbudowującym się nad Skandynawią, a to zablokuje strefową cyrkulację atmosfery i definitywnie spowoduje napływ zimnego powietrza arktycznego i ochłodzi się.
Jarosław Olędzki, 11 grudnia 2025r., godz. 07.00